To jeden z testów, które oblałem. Wstyd.
Test Marshmallow, to zestaw badań psychologicznych (bahawioralnych?) przeprowadzonych na dzieciach w wieku przedszkolnym, polegający na przedstawieniu nagrody o pewnej wartości (pianka marshmallow), która jest do odebrania natychmiast, lub większej nagrody po jakimś czasie (dwie pianki).
Mniej więcej w połowie zacząłem zastanawiać się, czy przypadkiem cała ta książka nie jest kolejnym testem i po trudnym początku będzie czekała na mnie nagroda.
Książka pisana jest na styl akademicko-licencjacki. Badania w latach, na uczelni, przy wykorzystaniu, wyniki badań... itp. Z tym, że celowo napisałem "licencjacki" a nie magisterski, ponieważ wydaje mi się, że poziom naszych rodzimych prac magisterskich jest dużo wyższy.
Po pierwsze, jeśli prowadzimy jakiekolwiek badania, to oznaką ich poprawnego przeprowadzenia jest usystematyzowanie zarówno przedmiotu testów jak i ich wyników. W treści jednak więcej się dowiemy z kim te badania były przeprowadzane niż o obiektach testowych, które traktowane są jednostkowo.
Ubolewam też nad tym, że badania prowadzone były na amerykańskich dzieciach, które poprzez wczesną swoistą indoktrynację i jednorodny sposób nauczania w mojej opinii nie stanowią dobrej próby.
Dla prowadzących badania, jeśli dziecko, przed którym zostaną postawione dwa zestawy nagród - jedna pianka oraz drugi zestaw dwie pianki i zachowa się inaczej niż większość to wyjątkowa sytuacja. Dziecko, które podczas testu zjadło dwie pianki, nie czekając do jego zakończenia, zasługuje na szczególną uwagę, ze względu na swój indywidualizm. O ile dobrze pamiętam lata przedszkolne, to było w grupie 20 dzieci co najmniej cztery osoby, które nie postąpiły by tak grzecznie i układnie. Nie zdziwiłbym się, gdyby pojawił się przypadek, w którym dziecko zjadłoby postawione przed nim 3 pianki i po zakończeniu ćwiczenia zażądałoby kolejnych dwóch - bo taka była umowa - dostanie dwie pianki po ćwiczeniu...
Autor rozpisywał się też o przypadkach, w których po publikacji pierwszych wyników pojawiały się osoby zatrwożone takim, a nie innym zachowaniem dzieci, szukały problemów po swojej lub dziecka stronie itp. Autor oczywiście koreluje wyniki testu z późniejszymi sukcesami lub porażkami w życiu, ale sam też próbuje się dystansować od takich spostrzeżeń...
A ja bym dodał jeszcze jedną korelację... skoro już badamy małych Amerykanów, jaki związek byłby pomiędzy wynikami testu marshmallow a inwestycjami w pseudofinansowe produkty, piramidy i inne formy wzbogacania się, polegające dokładnie na tym samym - masz 20 dolarów, czy chcesz za miesiąc mieć 50 ? to daj mi teraz tę dwudziestkę, a ja ją pomnożę...
Tu muszę przeprosić wszystkich wielbicieli Stanów Zjednoczonych. Owszem jestem uprzedzony (i w sposobie wychowania widzę powody dla których wybuchają skandale finansowe, załamania gospodarki USA, strzelaniny w szkołach), ale przecież Polska nie jest tym problemom zbyt odległa - wspomnę tu choćby Amber Gold, kredyty we frankach, polisolokaty...
A książka - nie wiem, może dalej robi się ciekawiej, rzetelniej... odpadłem w połowie...
Badacz pokazuje dziecku słodką piankę marshmallow i daje mu wybór: możesz zjeść tę piankę od razu albo zaczekać i dostać dwie pianki za jakiś czas. Co zrobi badane dziecko? Jakie będą implikacje tego wyboru dla jego przyszłego życia?
Legendarny test Waltera Mischela, określany mianem testu cukierkowego, dowiódł, że zdolność do odraczania gratyfikacji jest warunkiem udanego, satysfakcjonującego życia: samokontrola nie tylko wiąże się z wyższymi wynikami w testach wiedzy i kompetencji szkolnych, lepszym funkcjonowaniem społecznym i poznawczym oraz większym poczuciem własnej wartości, ale także pomaga nam w radzeniu sobie ze stresem, osiąganiu celów i przezwyciężaniu bolesnych emocji. Czy siła woli jest wrodzona, czy też można się jej nauczyć?
W swojej nowej, przełomowej książce Walter Mischel opiera się na prowadzonych od dziesięcioleci, rzetelnych badaniach naukowych oraz na przykładach zaczerpniętych z życia, aby zgłębić naturę siły woli. Autor wskazuje umiejętności poznawcze i mechanizmy psychiczne, które ją umożliwiają, i pokazuje, jak można je odnieść do wyzwań, z jakimi przychodzi nam się zmierzyć w życiu codziennym – od utrzymywania prawidłowej wagi po rzucenie palenia, przezwyciężenie rozpaczy po rozpadzie związku, podejmowanie ważnych decyzji życiowych czy oszczędzanie na emeryturę. Książka ta ma ważne implikacje dla wyborów, jakich dokonujemy w wychowaniu dzieci, kształceniu, polityce publicznej i samorozwoju. Test Marshmallow zmieni nasz sposób myślenia o tym, kim jesteśmy i kim możemy się stać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz