piątek, 21 września 2018

Anna Klejzerowicz - List z powstania

W ostatnich dniach walk powstańczych w pięknej willi na warszawskim Żoliborzu zostają zamordowani Maria i Juliusz Bońkowscy, którzy oczekują na wieści od swojej dzielnej córki Hanki, biorącej udział w powstaniu. Osierocają nie tylko Hankę, ale także młodszą córkę, Julię. To właśnie ona poniesie brzemię tamtych wydarzeń. Po wojnie, gdy na jaw wychodzi śmierć rodziców, a starsza siostra uznawana jest za zaginioną, Julia trafia do sierocińca. Nie przyjmuje jednak do wiadomości pogłosek o śmierci Hanki, na którą wciąż czeka. Poszukiwanie śladów zaginionej siostry, tropienie najmniejszej chociaż informacji o powstańczej łączniczce, staje się życiową misją Julii i jej córki – Marianny. Można nawet odnieść wrażenie, że kobiety balansują na granicy szaleństwa i opętania. Prawda, której z takim uporem szukają, staje się dla nich i dla ich bliskich śmiertelnie niebezpieczna. Przeszłość skrywa bowiem mroczne tajemnice.
Choć tak naprawdę główna akcja fabularna dzieje się na przestrzeni lat powojennych, to życie tych dwóch kobiet naznaczone jest wydarzeniami z sześćdziesięciu trzech dni Powstania Warszawskiego.


Ta powieść to dramatyczna historia o tym, jak bardzo miłość i przeszłość mogą skomplikować życie nie tylko twoje, ale i twoich potomków. Tutaj tajemnice i zagadki przeszłości spowodowały swoistą tragedię nie tylko tajemniczej i zaginionej głównej bohaterki - Hanki, ale również poszukującej przez lata prawdy jej siostry Julii oraz córki Julii Marianny.

Muszę przyznać, że ta bolesna historia na długo zostanie w mojej pamięci. 
Poszukiwania zaginionej siostry  i chęć odkrycia prawdy co się z nią stało determinują życie Julii, która podporządkowuje wszystko jednemu celowi - odkryciu prawdy co stało się z jej starszą siostrą. Tym pragnieniem (obsesją?) zaraża męża, a potem córkę, których to życie również zostaje podporządkowane właśnie temu celowi. 
Regularne spotkania z powstańcami, wyjazdy z Gdańska do Warszawy, grzebanie w przeszłości niestety okazują się być dla niech również niebezpieczne. A PRL-owskie służby również nie ułatwiają życia rodzinie Julii. Prowadząc swoistą walkę o prawdę, wspierane przez znajomego z Wielkiej Brytanii, zatracają to, co w życiu najważniejsze. Starach o własne życie, kiedy giną najbliżsi, podsycany obsesją poszukiwań budzi pierwotne lęki i depresje. Czy Mariannie uda się wyrwać z tej matni? I czy prawda okaże się warta poszukiwań?

Trudna powieść, w bardzo dobrym wykonaniu sprawia, że mimo braku poparcia dla decyzji tych kobiet, jednak się im kibicuje i podobnie jak one czeka na to, co uda się im odkryć...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz