sobota, 18 sierpnia 2018

Małgorzata Rogala - Grzech zaniechania

Małgorzata Rogala to zupełnie nieznana mi autorka, sięgnęłam po raz pierwszy z lekką obawą, bo zapowiedź kryminału psychologicznego rodziła we mnie spore obawy. Tymczasem okazało się, że suma sumarum mamy tutaj raczej do czynienia z kryminałem, owszem z dodatkiem wątków psychologicznych - głównie za sprawą denatki i miejsca akcji oraz problemów, które zbrodnia ujawnia, ale przede wszystkim jest to kryminał z wyraźnie zarysowanym wątkiem obyczajowym, który skłania do refleksji nad tytułowym grzechem zaniechania (ślepotą?). 


Pracownica ośrodka terapeutycznego znajduje leżące na posadzce, zakrwawione zwłoki swojej szefowej – psychiatry Antoniny Brzozowskiej. Na miejsce zbrodni wezwani zostają starsza aspirant Agata Górska i komisarz Sławek Tomczyk. Sprawa z pozoru prosta komplikuje się wraz z przeglądaniem kolejnych akt pacjentów Brzozowskiej. Rozszerza się krąg podejrzanych i trudno jest policjantom znaleźć punkt zaczepienia.

Dochodzenie dodatkowo utrudnia fakt, że Michała Stępnia, byłego partnera Agaty, zamordowano. Policjantka zostaje uwikłana w grę, której reguł nie zna i w której nie obowiązują żadne zasady fair play.

Czy parze śledczych uda się wyjść z kryminalnych porachunków bez szwanku? Czy zdołają złapać mordercę, nim dla wszystkich będzie za późno?



Niewątpliwie powinnam zacząć od pierwszego tomu w cyklu, a nie od piątego, ale mimo braku wiedzy o przeszłości w niektórych wątkach lektura okazała się zaskakująca i ciekawa, a samo rozwiązanie zagadki boleśnie prawdziwe - zgodne w zupełności z tytułem, który temu tomowi nadała autorka. I tak ciekawy pomysł na zbrodnię, umieszczenie akcji w ośrodku terapeutycznym, gdzie raczej stawia się diagnozy zgodne z oczekiwaniami rodziców, niż leczy uwypukliły problemy, z którymi zmagamy się powszechnie. Nadinterpretacja zachowań dzieci, szukanie winy poza sobą i usprawiedliwienia w opłaconej terapii boleśnie pokazał, do czego w tym przypadku zaprowadzić może ich miks...
Z drugiej strony połączenie dwóch wątków - prowadzonego śledztwa przez parę detektywów oraz zbrodni, w które jedno z nich jest uwikłane pokazało, jak sprawnie autorka potrafi łączyć ze sobą różne elementy, zupełnie - poza główną bohaterką - nie mające ze sobą nic wspólnego. 
Zostając pod wrażeniem twórczości autorki szukam poprzednich tomów cyklu!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz