czwartek, 6 lipca 2017

Najsztub i Sumińska - O Polsce, strachu i kobietach

On, kontrowersyjny dziennikarz ze skłonnością do zadawania niewygodnych pytań. Ona,
wszechstronna publicystka, która z miłością pochyla się nad każdym żywym stworzeniem. Za podszeptem Ireny Stanisławskiej postanowili podzielić się swoimi rozmowami z szeroką publicznością. Mówią o wszystkim tym, co dostrzegają na zewnątrz i wewnątrz siebie - o zmianach w społeczeństwie, o ostatnim tchnieniu patriarchatu, o przywiązaniu i terytorium oraz człowieku jako zwierzęciu społecznym. Wszystko okraszone anegdotami, refleksjami i opowieściami o szukaniu swojego miejsca w życiu.










O czym jest ta książka wywiad? Najprościej byłoby napisać o życiu i chyba wbrew tytułowi raczej o mężczyznach i zwierzętach niż o kobietach. Byłam ciekawa, jak w wywiadzie wypadnie dziennikarz, który raczej na codzień zadaje pytania niż na nie odpowiada. Bałam się, że może będzie kluczyć, unikać odpowiedzi, mając za sobą tak duże doświadczenie dziennikarskie. Tymczasem okazało się, że swoista gra słowna prowadzona z kobietą na tematy bardzo luźno powiązane z tytułem książki - wywiadu wciąga od pierwszego pytania i łatwiej tą propozycję traktować jako lekturę o życiu, historię dziennikarza, czy opowieść o otaczajaącej rzeczywistości (wraz z właściwym Najsztubowi komentarzem) niż powieść wywiad. Sprawne przerzucanie się pytaniami, przejmowanie pałeczki i ciągła zmiana prowadzącego niczym w dobrej grze sprawia, że mimo, iż wywiad nie jest moją ulubiona formą książkową to czytało mi się go bardzo dobrze. Jedyne, co nie do końca mnie przekonywało to cała masa odniesień do świata zwierzęcego (z naciskiem na ptaki), do którego odwoływała się Pani Sumińska. O ile raz czy dwa byłoby to interesujące, tak często i nawracająco to zdecydowanie za dużo, jak dla mnie.
Wywiad o Polsce - ale niemęczący, o życiu - prawdziwym, o historii - wprawdzie wyrywkowej, ale jednak popularnego dziennikarza, o mężczyznach i kobietach, czyli tak naprawdę o życiu. polecam nie tylko fanom głównych bohaterów.







1 komentarz: