wtorek, 9 czerwca 2015

Katarzyna Bogucka - Rok w mieście

Dzień dobry, nazywam się Malina. Bardzo lubię nasze miasto. Mieszkam tu od urodzenia. Mojej mamy często nie ma w domu, bo spełnia się zawodowo. Tata też ciężko pracuje. Uwielbiam długie spacery po lesie albo nad rzeką z naszymi psami: mopsiczką Kredką i terierem Mazakiem. Bardzo kocham babcię Krysię i dziadka Kazika. Babcia prowadzi na rynku cukiernię z najlepszymi ciastkami. W naszym mieście dużo się dzieje… Musicie nas odwiedzić! Zapraszam.


"Rok w mieście" zawiera dwanaście rozkładówek z kolejnymi miesiącami jednego roku. Każdy miesiąc to ten sam szczegółowo rozrysowany kadr miasta z mieszkańcami pokazanymi w innych sytuacjach, warunkach pogodowych, w innej porze dnia lub nocy. Dwie dodatkowe rozkładówki zawierają prezentację bohaterów i interaktywną zabawę. 

"Rok w mieście" można oglądać godzinami. Ta niezwykła książka pobudza wyobraźnię, rozwija spostrzegawczość, zdolność logicznego myślenia, szukania związków przyczynowo-skutkowych, umiejętność opowiadania, a przede wszystkim gwarantuje świetną zabawę. 

Czytałam niedawno artykuł, którego autorka wyrażała duże zdziwienie fenomenem książek, w których nie ma tekstu. Książek, którymi zachwycone są dzieci ( i często rodzice również, chociaż do tego nie chcą się przyznawać;), przy których spędzają mnóstwo czasu, za każdym razem odkrywając coś nowego, bądź szukając ulubionych postaci na kolejnych stronach. Od razu sobie pomyślałam, że autorka tego artykułu z pewnością nie ma dzieci, bo gdyby miała nie dziwiłaby się fenomenowi takich książek, które ostatnio królują w kategorii "dla dzieci".

Do takich pozycji należy również kolejna nowość - książka autorstwa Katarzyny Boguskiej "Rok w mieście". Tutaj historie bohaterów możemy oglądać na 12 kartkach w przeglądzie rocznym. Każda kartka to inny miesić, inna pogoda, inne zadania dla bohaterów, sytuacje, okoliczności oraz zmieniające się otoczenie i przyroda. Dzięki czemu ciekawy młody czytelnik poznaje otoczenie  z innej perspektywy, poprzez zamiany następujących po sobie miesięcy. Każda kartka poświęcona danemu miesiącowi jest również w odrębnej kolorystyce - zaledwie kilka wybranych wiodących kolorów, a nie obrazki kolorowe. Sama stylistyka postaci mi osobiście nie do końca przypadła do gustu, mój syn nie miał z nią jednak żadnych problemów, a o gustach się nie dyskutuje ;) Mnóstwo drobiazgów, detali, szczegółów i szczególików powoduje, że baczny obserwator może spędzać nad nią mnóstwo czasu znajdując raz po raz coś nowego, ćwicząc swoją spostrzegawczość. Dużym plusem są również moim zdaniem dwie strony wprowadzające, dzięki którym poznajemy postacie z książki - kim są, jak się nazywają i czym się zajmują. Duże ułatwienie dla rodziców, którzy często na zmianę "czytają" z dzieckiem książkę i niestety jak się okazuje, że Czarek według mamy jest już Patrykiem według taty to pojawia sie problem i dezorientacja. Tutaj tego nie ma, wprowadzenie to spora pomoc. Z drugie strony również oprócz głównych postaci wymienionych na początku mamy również całe mnóstwo mniej ważnych, które dają doskonałe pole do rozwoju wyobraźni i kreowania postaci zarówno dla małych, jak i dla dużych.

Moja ocena 9/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz