wtorek, 13 sierpnia 2019

Elżbieta Rodzeń - Chłopak, którego nie było

Martyna od dawna czeka na swoją szansę w życiu. Pracuje ponad siły w nadmorskim pensjonacie rodziców i powoli przestaje wierzyć, że cokolwiek może się zmienić. Aż pewnego dnia spotyka na plaży tajemniczego mężczyznę...



James mógłby być spełnieniem marzeń każdej kobiety, jednak zwraca uwagę właśnie na Martynę. Jako pierwszy wierzy w nią bezgranicznie i postanawia pokazać jej inny świat. Przy Jamesie Martyna odzyskuje wiarę w siebie i w to, że szczęście jest możliwe. Żadne z nich nie ma wątpliwości, że rodzi się między nimi prawdziwa miłość, gorąca i szczera. Martynie nie daje jednak spokoju fakt, że James do złudzenia przypomina chłopaka, który kiedyś był dla niej całym światem...



Co James ma wspólnego z tajemniczym Kubą?

Czy Martyna znajdzie w sobie odwagę, by zawalczyć o nową miłość?

"Chłopak, którego nie było" to opowieść trochę magiczna, pokazująca, że gdzieś obok nas może rozgrywać się całkiem inna, niecodzienna i nieszablonowa historia. 

Martyna to kobieta na wskroś nieszczęśliwa, żyjąca gdzieś obok, łapiąca tylko ulotne chwile, nie te szczęśliwe, tylko te lepsze od innych. Całe swoje dzieciństwo i młodość spędziła niejako w innym świecie, w którym towarzyszył jej niezwykły przyjaciel - Kuba, poznany krótko po nieszczęśliwym wypadku, któremu uległa. Okazuje się jednak, ze Kuba żyje tylko w głowie i myślach naszej bohaterki. Jak nietrudno się domyśleć Martyna ucieka w świat, w którym widzi Kubę, tym samym skazując się na ostracyzm i podejrzenia o chorobę psychiczną. Co gorsze żadna z osób z jej najbliższego otoczenia nie wspiera jej w tej niecodziennej sytuacji. Jedynym wyjściem dla nich jest izolowanie Martyny, traktowanie jej jako poniekąd upośledzonej oraz wożenie do kolejnych lekarzy. 
Dorosła Martyna to kobieta na wskroś nieszczęśliwa - jej przyjaciel opuścił ją wiele lat temu, nagle znikając z jej życia, ona się załamała, na skutek czego zupełnie uzależniła się od rodziców. Jej praca to wykonywanie wszystkich prac porządkowych e pensjonacie rodziców. Bez szans na jakakolwiek zmianę, bez perspektyw, samotna i opuszczona. 

W pewne święta Bożego Narodzenia wydaje się, że na plaży zobaczyła Jakuba, krótko potem nieznajomy mężczyzna zaproponuje jej zakup pensjonatu rodziców. Od tego momentu jej życie zmieni się diametralnie, a ci dwaj mężczyźni otworzą przed nią drzwi do całkiem nowego swiata - tego prywatnego i zawodowego. Okazuje się jednak, ze James - jej przyszły szef i nabywca pensjonatu jest starszą wersją Kuby...a Martynie przyjdzie zmierzyć się z tą niecodzienną sytuacją, która jeszcze bardziej skomplikuje jej życie.

TO przede wszystkim wciągająca historia o miłości poza/ponad czasem, o relacji, która teoretycznie nie mogła się wydarzyć, a jednak miała miejsce. TO w końcu historia o kobiecie, której los przygotował po wielu latach ogromną niespodziankę, która odmieni jej życie...
Taka inna, taka niecodzienna, na wskroś prawdziwa i urzekająca. Polecam gorąco!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz