
Dusia, a wraz z nią i mali czytelnicy przekonuje się również, że w przedszkolu dość łatwo nawiązuje się znajomości i tak naprawdę to całe przedszkole nie jest takie całkiem złe...
Nie ukrywam, że mam dość mieszane odczucia co do tej książki. Przede wszystkim jej długość i rozmiar zdecydowanie nadają się dla starszych dzieci - tak 4+, a nie dla trzylatków, którzy rozpoczynają przygodę w przedszkolem, dla nich może okazać się zbyt rozbudowana. Podobnie rzecz ma się z ciekawym wątkiem - również raczej docelowo 4+ - przygód Psinka - Świnka wsadzonego to wspomnianego wyżej czajnika, które to przygody odbywają się równocześnie z pobytem w przedszkolu Dusi. Zdecydowanie zbyt abstrakcyjne, jak dla trzylatka. Chociaż całość uważam za całkiem udaną, z przeznaczeniem dla starszych dzieci, niż wynikałoby to z tytułu.
Galia Bernstein - Jestem kotem
To prawdziwa książka o tolerancji dla najmłodszych, która w prosty sposób pokazuje maluchom, ze mimo tego, ze się od siebie różnimy, to wszyscy należymy do jednej rodziny.
Nasz bohater Felek wie, ze jest kotem, chociaż inni przedstawiciele kociej rodziny zdaja się mieć zgoła inne zdanie na ten temat. Uważają bowiem, że czegoś mu brakuje, żeby przynależeć do kotowatych - ani nie ryczy jak lew, ani nie jest szybki jak gepard, ani niebezpieczny i skoczny jak puma, ani czarny jak pantera, czy pomarańczowy jak tygrys...
Jednak rezolutny Felek ma dla nich ciętą ripostę - przecież koty to przede wszystkim ruchliwe uszy, płaskie nosy, długie ogony i oczy widzące w ciemnościach....
Mądra, chociaż krótka historia o tolerancji i przynależności do grupy, w sam raz dla najmłodszych, jako przyczynek do dyskusji o różnicach i wspólnocie. Polecam gorąco!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz