poniedziałek, 12 grudnia 2016

Mari Jungstedt - Niebezpieczna gra


Na Gotlandii już dawno skończyło się lato. Opustoszały hotele, pensjonaty, domki letniskowe, campingi. Na wyspie zostali tylko jej stali mieszkańcy, którzy szykowali się do nadchodzącej zimy. Listopad powitał wszystkich mgłą, chłodem, deszczem i porywami silnego wiatru. Dni stawały się coraz krótsze, przez większą część dnia nad wyspą zalegały ciemności W jednym ze szpitali leży Agnes. Kilka lat wcześniej straciła w wypadku samochodowym matkę i brata. Odbiło się to silnie na jej psychice. Dziewczyna popadła w anoreksje i trafiła do szpitala na leczenie. Bierze udział w terapii, codziennie ma przyjmować określoną ilość pokarmów i napojów, ale

za każdym razem stara się oszukać swojego opiekuna, który ją bacznie obserwuje.







Zawsze dość sceptycznie podchodzę do książek tej autorki, jak dotąd bowiem nie udało się jej mnie zachwycić na tyle, żebym uznała jej twórczość za wybitną. Przy zalewie skandynawskich kryminałów na rynku polskim, ich ogromnej popularności i dostępności każda kolejna propozycja musi się różnić od całej reszty. Dotychczasowe pozycje tej autorki przeczytane przeze mnie tym się nie wyróżniały. Nie spodziewałam się również fajerwerków i tym razem. Tymczasem okazało się, że książka okazała się DOBRA, może nie wybitna, ale całkiem niezła. 

Tym razem autorka pokusiła się o powieść, której akcja/morderstwo powiązane jest ze światem mody, ginie bowiem Markus Sander uznany fotograf modelek. Morderstwo popełniono w okolicach hotelu, w którym przygotowywał sesję, której główna bohaterką była jego aktualna dziewczyna. Piękna i młoda, jednak jak nietrudno się domyśleć jedna z wielu miłości jego życia. Oczywiście śledztwo prowadzi Andreas Knutas wraz ze swoją zastępczynią Karin Jacobssen. Do akcji wmieszany jest jak w każdej wcześniejszej powieści dziennikarz Johan Berg, który jest jednocześnie dobrym znajomym rodziców wspomnianej młodej modelki.
Równocześnie akcja rozgrywa się również w zakładzie, gdzie przebywa Agnes-chora na anoreksję była modelka. Bardzo powoli poznajemy historię dziewczyny, która nie wykorzystała szansy świetlanej przyszłości w świecie mody, bo obsesja bycia chudą przysłoniła jej ten cel. Teraz stara się wrócić do normalności, jednak jak się okazuje normalność w jej wizji znacząco różni się od wizji lekarzy. Jedynym jej wsparciem okazuje się być jej opiekun. 

Czy te dwa wątki coś połączy?czy tylko historia Agnes ma być przestroga dla innych modelek.. Musze przyznać, ze po dość męczącym początku - dość chaotycznym, akcja zaczęłba się rozwijać bardzo ciekawie, do interesującego finału, który mnie zaskoczył i okazał się być najlepszą częścią całego kryminału - czyli tak, jak być powinno. Najlepsza powieść autorki, którą dotąd czytałam. Teraz jestem ciekawa, czy uda się jej mnie zaskoczyć w kolejnym tomie. 


1 komentarz:

  1. Autorka nie raz mnie zaskoczyła w tej serii i liczę, że w tej książce odnajdę dobrą intrygę :)

    OdpowiedzUsuń