„Szepty i tajemnice” to przedstawiona na tle wielkiej historii opowieść o skomplikowanych i nietuzinkowych losach rodziny Matzerów.
Pierwsze dwudziestolecie XX wieku. Paryż, Warszawa i majątek ziemiański Zaborów. Perspektywa nadciągającej Wielkiej Wojny. Akcja koncentruje się wokół dwóch głównych bohaterek – Alicji i Barbary. Dziewczęta, a później kobiety, łączy tajemnicza duchowa więź, odczuwalna pomimo dzielącej je odległości. Alicja – utalentowana pianistka, kobieta o postępowych poglądach i
obyczajach – wychowała się i mieszka w Paryżu, jest częścią środowiska artystycznego. Barbara – dziewczyna skromna, pracowita, uduchowiona, lecz targana namiętnościami i marząca o wielkim świecie – całe życie spędziła, pracując w Zaborowie – majątku, który ma wkrótce odziedziczyć. Obie pragną miłości i obie płacą wysoką cenę za dokonane w jej imię wybory.
Paryż, Warszawa i majątek ziemiański Zaborów to w dalszym ciągu miejsca, w których żyją kolejne pokolenia rodziny Matzerów. Dzieci dorastają, rodzą się wnuki. Najbliższych Basi i Alicji nie oszczędza choroba ani śmierć, a dwie bliskie sobie siostry wciąż dzieli nie tylko geograficzna odległość, ale i narastające z czasem pretensje i nieporozumienia.
Drugi tom powieści prowadzi czytelnika aż do pierwszych lat powojennych, w których ani majątek, ani dawne nieporozumienia nie mają już większego znaczenia, ponieważ liczą się jedynie bliscy sercu ludzie.
To nie jest taka powieść, którą się pochłania od pierwszej strony nie mogąc się oderwać. Jest to raczej opowieść wilewątkowa, raczej nie klasyczna saga, chociaż z jej elementami, której akcja rozgrywa się na przestrzeni półwiecza ukazujac zagmatwane losy jednej rodziny.
"Szepty i tajemnice" to tytuł trochę mylący, bo więcej jest zdecydowanie tych drugich, które to nierzdko w sposób dramatycny determinują losy bohaterów. Po przeczytaniu całości można odnieść wrażenie, że nagromadzenie nieszcześć i przeciwności losu, które to spotkały członków tej rodziny jest zbytnio przesadzone - mamy tu zdrady, romanse, nieślubne dzieci, małżeństwa z rozsądku, trudne i ciężkie choroby, śmierć i nienawiść...
Później przyszła do mnie jednak refleksja, ze przecież tak wygląda życie, cięzko je ubrać w schamaty i ciężko nawet teraz, czy raczej zwłaszcza teraz zakwalifikować coś co można nazwać normalnym odrózniając je od dziwacznego, czy niestereotypowego. Może na początku wieku było to łatwiejsze, bo p wszyskim decydowały konwenanse i ramy spłeczne, ale jak się okazuje w historii tej rodziny to tylko pozory.
Opróc zoczywistych bohaterów, których losy śledzimy mamy tutaj również bohaterów drugoplanowych - miejsca, w których akcja się rozgrywa - wraz ze zmianami spolecznymi i politycznymi - widzimy zmiany i przeobrażenia polskiego zmieniańskiego dworku na prowincji - Zaborowa, widzimy rozwiajaącą się Warszawę i zmieniający się Paryż. Cisi obserwatorzy zdarzeń budują droiazgowe tło dla dramatycznych często wyydarzeń.
To w końcu, a moze przede wszytskim historia o kobietach - emancypantkach, paniach na włściach, zagubionych, porzuconych, oszukanych - tych, które spotkały miłości, tych, które miłośc odrzuciły, czy nie potrafiły o nia zawalczyć. Może nie porwie nas podczas lektury szalone tempo akcji, ale z pewnością urzeknie opowiedziana historia. Polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz