niedziela, 3 lutego 2019

Ruta Sepetys - Sól morza

Zima 1945 roku. Troje młodych ludzi. Trzy tajemnice.

Druga wojna światowa zbliża się ku końcowi. Tysiące uchodźców szukają ratunku przed nadciągającą Armią Czerwoną. W trakcie ewakuacji Prus Wschodnich krzyżują się drogi trojga nastolatków. Emilia, Joana i Florian – każde z innego kraju, każde dręczone poczuciem winy, strachem i wstydem – muszą zrobić wszystko, by dostać się na pokład Wilhelma Gustloffa. Tylko czy zdołają sobie zaufać? I czy to wystarczy, żeby przetrwać?

Ruta Sepetys, autorka „Szarych śniegów Syberii” i laureatka wielu nagród, rzuca światło na największą tragedię morską w historii i składa hołd jej ofiarom, a jednocześnie dowodzi, że człowieczeństwo może zatriumfować nawet w najmroczniejszych czasach. 



To historia fascynująca niemal od pierwszej strony. Po pierwsze przez to, ze pisana za pomocą niezliczonej ilości krótkich rozdziałów - maksymalnie dwukartkowych, z których każdy kolejny poświęcony jest innemu bohaterowi - a każde wydarzenie mamy szansę obejrzeć innymi oczami. 
Po drugie to powieść poświęcona fragmentowi historii końca drugiej wojny światowej, o której tak naprawdę niewiele wiadomo - dużo wiadomo o ostatniej podroży Titanica, niewiele o ostatniej Wilhema Gustloffa. Może dlatego, ze znaleźli się na jego pokładzie nie piękne damy i eleganccy panowie tylko ci, którzy w trudnych czasach wojennych ledwo przeżyli, a wsiadając na pokład tego statku mieli nadzieję na lepsze jutro po zejściu z jego pokładu... nie wiedzieli, ze nie tylko dla statku, ale dla większości jego pasażerów to będzie ostatni rejs.

Co jeszcze zasługuje na uwagę - przede wszystkim dramatyzm losów naszych bohaterów. 
Mamy tutaj młodego chłopaka, niezwykle utalentowanego, któremu wydawało się, że pomaga wielkim niemieckim historykom sztuki ratować bezcenne dzieła wielkich mistrzów, a który tak naprawdę uczestniczył w wielkim rabunku. Gorzka prawda skłoniła go do ucieczki, a zdolności fałszerza zaopatrzyły w niezbędne dokumenty. Tylko, czy przeszłość pozwoli mu tak po prostu uciec?
Joanna to młoda dziewczyna, Litwinka, która większość wojny pracowała w szpitalu pomagając ratować ludzie życie. Poświęcenie miało zmazać z niej poczucie winy, ze na początku wojny nieumyślne skazała ukochaną kuzynkę na wywózkę do łagrów.
Emilia to Polka, która spodziewa się dziecka. O swojej przeszłości mówi niewiele, nie wiadomo, kto jest ojcem jej dziecka i jak taka młoda dziewczyna poradzi sobie z odpowiedzialnością...
Ich losy splotą się na małej drodze wśród pól i lasów gdzieś w Prusach Wschodnich.Czy dramatyczna chęć przetrwania pomoże im zapomnieć o przeszłości, którą ukrywają?
Fascynująca historia odkrywająca nieznane karty historii, młodzi bohaterowie z tajemniczymi przeszłościami w walce o lepsze życie, do tego dramatyczna walka o życie i ciekawa narracja - gorąco polecam!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz