środa, 31 maja 2017

Katarzyna Michalak - Czerwień jarzębin

Trzy przyjaciółki, trzech braci i zło, które nie odpuszcza…

Leśną Polanę spowił mrok. Kiedy już wszystko wskazywało na to, że szczęście odnalazło do niej drogę, Gabriela nagle znika. Zło, które krzywdziło, wciąż nie jest syte bólu.
Czy przyjaciele Gabrieli – i ten, który nie przestał jej kochać – zapobiegną nieszczęściu?

Majka i Julia są gotowe na wszystko, by ocalić przyjaciółkę. Jednak los sprzysiągł się przeciwko nim. Niespodziewane wydarzenia zmuszają do trudnych wyborów i jeszcze trudniejszych decyzji. A kiedy w grę wejdą uczucia – oraz przystojni bliźniacy Marcin i Patryk – można spodziewać się wszystkiego… 

*
Czerwień jarzębin – kolejny tom bestsellerowej Leśnej Trylogii – opowiada o sile prawdziwej przyjaźni i miłości, która czasem przychodzi w najmniej spodziewanym momencie. To także ostrzeżenie przed złem, któremu tylko najodważniejsi potrafią się przeciwstawić…


Myślę, że to najbardziej udana seria powieściowa autorki, chociaż druga część już mnie aż tak nie zachwyciła, jak pierwsza (recenzja tutaj).
Niewątpliwie należy przy tej akurat trylogii kierować się właściwą kolejnością. Nieznajomość bowiem pierwszego tomu spowoduje, że lektura, czy niektóre wątki będzie niezrozumiała.

W tym tomie autorka zdaje się stawiać na sprawdzone rozwiązanie z pierwszego - szybka akcja, dużo tajemnic, nagłe zwroty i trzymające w niepewności zakończenie. Gładko przechodząc z niedokończonego wątku porwania Gabrieli, która jak się okazuje nie została porwana, tutaj bardziej skupia się na drugiej z bohaterek - Majce - kobiecie sukcesu, bogatej córce, która ma wszystko oprócz miłości, akceptacji i zainteresowania innego człowieka. Pragnąc w pewien sposób zemścić się na rodzicach wikła się z różne przygody i znajomości z mężczyznami, podświadomie szukając kogoś, kto ja pokocha. Swoim postępowaniem niestety nie wzbudza sympatii czytelniczek.

Oczywiście trudna przeszłość braci Prado i ich ojczyma również w tym tomie determinuje postępowanie i decyzje braci, dzięki czemu akcja powieści toczy się szybko, a wątki pozostają interesujące do samego końca. Jednakże nagromadzenie problemów, kłopotów i przeciwności losu, które to w tym tomi spotykają naszych bohaterów tym razem okazało się przesadzone. Mamy tu bowiem porwanie, pobyt ww więzieniu, zamach na lotnisku i na koniec gangsterską strzelaninę i okup. Gdzieś pomiędzy swoje namieszają sami bohaterowie, widmo z przeszłości w postaci prokuratora o dużych wpływach - ciągle jeszcze - zasłabnięcie i pobyt w szpitalu.... mało? 
Dla mnie tym razem było aż za dużo, jakby wodze fantazji i pomysłowości autorki nie napotkały na żadne granice...aż szkoda, bo jakby rozwinąć pewne - spokojniejsze - wątki byłoby ciekawie, jednocześnie trzymając w napięciu. Tak było momentami karykaturalnie i kiczowato - zwłaszcza pod koniec. Jestem bardzo ciekawa, co autorka zaproponuje w kolejnym tomie, mam nadzieję, że będzie on raczej podobny do pierwszego w wyważeniu i umiarze. 

1 komentarz: