poniedziałek, 9 marca 2015

Maja L. Kossakowska - Zakon Końca Świata T.1

Wśród wielu postapokaliptycznych światów znalazłem ten stworzony przez Maję  Kossakowską. Pomysł życia po Końcu Świata jest ostatnio bardzo modny, skaczemy od jednego uniwersum do drugiego, od zagłady przez nieumarłyh do zagłady przez jedną czy drugą wojnę nuklearną. MLK musiała trochę popracować nad czymś odróżniającym jej świat od innych. Jej pomysłem było Oświecenie, jakiego dostąpili nieliczni i w porozumieniu ze sobą sprowadzili kilka różnych plag na istniejący świat, po to, by 'uratować' część ludności oraz  zabrać ją ze sobą do oświeconego raju.

I tutaj jakby nagle brakło inwencji, przez ponad 300 stron nie dzieje się praktycznie nic. Właściwie poznajemy ten świat i poznajemy postacie (których jest wszak niewiele, dwie - trzy charakterystyczne) oraz poznajemy jakie relacje są między nimi. Grabieżca poznaje dziewczynę z Czajnika i czuje się za nią odpowiedzialny. Koniec tomu pierwszego.

Każda powieść, która niesie ze sobą kompleksowy nowy świat, pozwoli temu światu żyć, jeśli tylko coś się w nim dzieje. Moim zdaniem świat autorki ma ogromny potencjał, żałuję tylko, że nie była w stanie tego potencjału wykorzystać. Może tom drugi coś zmieni, szkoda tylko, że Rynek wraz z Ekonomią są bezlitosne, po tak słabym wstępie (bo moim zdaniem cały tom I to przydługi wstęp) ciężko będzie sprzedać tom drugi...



Lars Bergeson jest Grabieżcą u szczytu sławy i możliwości, swobodnie poruszającym się między wymiarami i jednym z ostatnich wychowanków gildii. Nieustannie sprzyja mu szczęście – aż do spotkania z tajemniczą Miriam, dziewczyną o wielkim talencie do podróży i pakowania się w kłopoty. Ratując ją, staje się wrogiem wielu potężnych i mściwych osób. Lars może mieć tylko nadzieję, że więcej jej nie zobaczy. Złośliwy los ciągle jednak krzyżuje ich ścieżki. Ale od tego nie może zależeć przyszłość świata… Może. I zależy. A świat może zobaczyć swój drugi koniec. Kossakowska wykreowała świat, który zarówno odrzuca swą bezwzględnością i brzydotą, jak i przyciąga z ogromną siłą. Po przeczytaniu powieści na długo nie będziecie ani chcieli ani mogli go opuścić.

1 komentarz:

  1. Może będę miała okazję by zapoznać się z tą książką i porównać wrażenia :)

    OdpowiedzUsuń