środa, 6 sierpnia 2014

Agnieszka Krawczyk - Napisz na priv

"Główna bohaterka mojej powieści jest historykiem sztuki, ma trochę ponad 30 lat i małe dziecko – pracuje na zlecenia, szuka stałej pracy, a w wolnym czasie towarzystwa dotrzymują jej fora internetowe.

Oczywiście, ma też prawdziwych znajomych, z reala, bardzo to osobliwa kompania! Ze swoją niewyobrażalną łatwością do ładowania się w kłopoty, Laura przeżywa mnóstwo niezwykłych i śmiesznych przygód...

 Założyłam sobie, że historia ma być przede wszystkim zabawna, a czytelnik będzie się przy niej śmiać. Mam nadzieję, że mi się to udało..."






Książka o mlodej matce, którą przeczytała matka na macierzyńskim ;) Lekka, przyjemna, ale nie zachwycająca lektura. Mialo być śmiesznie - było momentami zabawnie, ale nie zaśmiewałam się przez większość lektury. Pomysł fajny - dotychczas nie trafiłam na pozycję podobna tematycznie - taki prawdziwy obraz matki na urlopie macierzyńskim czy wychowawczym drastycznie różniący się od wygładzonych laurkowatych opisów w gazetach dla mam i pismach dla kobiet. Tutaj mamy prawdziwe życie -duży plus dla autorki za te znane mamom z własnego podwórka realia.
Dlatego dobrze mi się to czytalo - tak swojsko ;) calkiem jak u siebie.

Do tego parada postaci, które stworzyła Pani Agnieszka - dużo kolorowych osobowości, ubarwiających akcję - mąż pyta główną bohaterkę, gdzie ona ich wynajduje - ona na to ot tak po prostu się znajdują. 

Dużo problemów młodych matek przedstawionych z przymrużeniem oka i spora dozą humoru. Złote rady na forach na różne - bardziej lub mniej wyszukane dolegliwości i problemy ukazują tak całą bolesną prawdę o forach internetowych. Niestety. Gorzej, że wiele osób w takich właśnie miejscach szuka rozwiązania problemów dużo poważniejszych. Wiadomo - są wyjątki fora moderowane, konsultowane itp. Tym niemniej chyba każdy z nas trafił kiedyś na podobne forum, do tego opisywanego przez autorkę.

Lektura lekka i przyjemna, ale jakby w niej czegoś zabrakło, niby wszystko dobrze przemyślane, wątki się łączą, czyta się w miarę przyjemnie, jednak jakby zabrakło jakieś iskierki, lepszego poczucia humoru, mniej "przegadanej" akcji..?Nie wiem do końca. Miło, ale nie zachwyca.
Moja ocena 6,5/10



1 komentarz: