Jacek Przypadek łączy w sobie przenikliwość Sherlocka Holmesa z łobuzerskim wdziękiem porucznika Borewicza i irytującym charakterem doktora House'a. Ta wybuchowa mieszanka powoduje, że może liczyć na sympatię wielu kobiet i szczerą nienawiść rosnącej rzeszy swoich wrogów, którzy za jego sprawą trafili za kratki."
Niewątpliwie ta książka jest inna niż kryminały, z którymi miałam do tej pory do czynienia. I chyba właśnie przez tą "inność" tak mi się podobała. Autor przede wszystkim stworzył nieszablonowego bohatera, który nie ma swojego żadnego pierwowzoru w literaturze, do którego moglibyśmy go odnieść. Jacek Przypadek, to tak naprawdę spostrzegawczy obserwator otaczającej rzeczywistości, detektyw z przypadku, który bazując na tym, że ludzkie zachowania są przewidywalne, sprawnie rozwiązuje kolejne zagadki. Przychodzi mu to z zadzwiającą łatwością. To samo można byłoby powiedziec o jego życiu - Jacek nie pracuje, utrzymuje się z wynajmu mieszkań, które odziedziczył lub dostał, ma ręce nieskalane żadną pracą, a jedyne co zdaje się być naprawdę wązne dla niego to dawna miłość, którą stracił oraz przygotowania do maratonu, w którym chciałaby wystartować. Cała reszta to pokręcone znajomości, gry uników, znajomości sprzed lat, opieracjące się raczej na przyzwyczajeniu niż szczerości czy oddaniu. Wszystko, co dotyczy jego relacji z najbliższymi to raczej gra pozorów i tak naprawdę wyrachowanie. Przy całym jego wdzięku, którym czaruje kobiety w różnym wieku, ogromnej przenikliwości i umiejętnościom detektywistycznym, jego negatywne cechy i nonszalancja w stosunku do innych sprawiają, że ciężko go odebrać jako pozytywnego bohatera.
Ciekawym pomysłem wprowadzonym przez autora jest również poswięcenie kazdego z rozdziałów nowemu wątkowi, nowej zagadce, nad którą pracuje Jacek. Jednocześnie elementy zagadek nakładają się na siebie i zazębiają, co tworzy fajną, harmonijną całość. Taki nowartorski zabieg, niezbyt często spotykany w innych powieściach. Dużą część zajmują także pewne elementy, nazwałabym je "obyczajowymi", są one też bardziej lub mniej powiązane z zagadką i często nie tylko przypadkowo. wszystko to sprawia, że książkę czyta się łatwo, szybko i mimo, że akcja sama w sobie nie jest szczególnie wyszukana to jest interesująco.
Z dużym zainteresowaniem czekam na kolejne czesci przygód detektywa Przypadka.
Moja ocena 7,5-8/10
PS. Wolałabym, żeby poszczegolne tomy były jednak trochę grubsze ;) tym samym cena byłaby zdecydowanie bardziej adekwatna.
Za książke dziękuję autorowi - Panu Jackowi Getnerowi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz