Sięgnęłam po książkę Rankina, w poszukiwaniu dobrego kryminału:
"Inspektor John Rebus, niepokorny outsider wyłamujący się z policyjnej rutyny, dostaje nową sprawę. Czy szanowany uniwersytecki wykładowca jest nazistowskim zbrodniarzem, który ukrył się w Szkocji?
Rebus tkwi w dokumentach sprzed lat, ale gdy pewnego dnia ratuje nieznającą angielskiego prostytutkę, trafia w sam środek współczesnej gangsterskiej wojny. Młody Tommy Telford chce zawładnąć Edynburgiem, wysadzając z siodła Grubego Gera Cafferty'ego. Wynik walki interesuje zarówno czeczeńskiego bossa z Newcastle, trudniącego się sprowadzaniem kobiet z Bałkanów i zmuszaniem ich do nierządu, jak i... japońską Yakuzę.
Kiedy córka inspektora zostaje potrącona przez samochód i trafia do szpitala w stanie śpiączki, Rebus zmienia się w mściciela gotowego nawet zawrzeć pakt z diabłem... Czy uda mu się ocalić siebie i wyjść z błędnego koła zemsty?" za onet.pl
Może mialam za duże oczekiwania w stosunku do tej książki, ale niestety książka mnie rozczarowała. Bardzo ciężko bylo mi się "wkręcić" w akcję, mimo, że pomysł na nią i jej konstrukcja podobała mi się. Natomiast język, mnóstwo postaci, ich nagromadzenie w poszczegolnych wątkach sprawia, że lektura niestety nie jest przyjemnoscią, bo trzeba się non stop doszukiwać motywów-co ta postać tu robi, dlaczego akurat z nią się spotyka głowny bohater itp. Dużym plusem jest również postać glownego bohatera, typowego niesubordynowanego outsidera, który musi się jakoś wpasowac w ramy działań policyjnych, walczyc ze sobą, troszczyć się o córkę oraz ścigać przestępców. trochę mroczna, ale ciekawa postać to jedna z niewielu zalet tej książki, którą moge wymienić.
Moja ocena 3/10
Kryminał, w którego trudno się wkręcić to naprawdę porażka. Polecam Ci Mankella i Larssona, jak jeszcze nie czytałaś ;)
OdpowiedzUsuńLarssona nam :) A Mankella muszę w takim razie poznać
OdpowiedzUsuń