niedziela, 19 maja 2019

Agnieszka Szacka - Kuracja dla serca

Myślisz, że porywy serca są tylko dla młodych? Nigdy nie jest za późno na KURACJĘ DLA SERCA! 



Ta historia o dojrzałej miłości, urzeknie Cię i przekona, że na miłość i szczęście zawsze jest pora! Ewa przyjeżdża do uzdrowiska w Nałęczowie. Ma zdiagnozowane nadciśnienie, więc by podreperować zdrowie po raz pierwszy jedzie do sanatorium. Kobieta myśli, że miłość, seks, namiętność, zmysłowość dawno już zostawiła je za sobą. Tymczasem spotyka starszego o cztery lata Krzysztofa, który przeszedł zawał serca. Krzysztof jest kardiologiem, specjalistą od transplantacji, jednak po śmierci żony trochę się pogubił. Reprezentuje on wszystko to, czego Ewa w mężczyznach nie znosi - jest ambitny, autorytarny, budzi w Ewie niechęć. Jednak z czasem zaczyna się u niej pojawiać się fascynacja mężczyzną. Z początku – intelektualna. Z czasem do głosu dochodzi zauroczenie i… pożądanie.

Chyba każdy z nas zna drugie dno, które kryje się za potrzebą wyjeżdżania na kuracje sanatoryjne. Pierwsze dno jest oczywiste - poreperowanie zdrowia i odpoczynek, drugie raczej też, bo to szeroko rozumiany rozwój kontaktów towarzyskich. Nasza bohaterka - polonistka po przejściach to zdecydowanie ten pierwszy typ. Perfekcjonistka, po nieudanym małżeństwie i stoczonej walce o idealne życie swoich dzieci zmuszona jest wyjechać do sanatorium , by w końcu zatroszczyć się o siebie. Dostaje przydział do Nałęczowa, gdzie zawsze w szalonych czasach studenckich jeździła razem z przyszłym mężem. Tym razem wyjeżdża sama zostawiając za sobą męża porażkę, który nie dość, że nie sprezentował jej szczęścia to jeszcze nie potrafił pokazać radości z seksu małżeńskiego. 

Ewa traktując seks niemal jak zło konieczne, trafia dość niespodziewanie na współlokatorkę, która zdecydowanie nie przyjechała do Nałęczowa, by zadbać o swoje zdrowie ;)

Najbardziej pożądanym mężczyzną turnusu zostaje Krzysztof - ekscentryczny, momentami należałoby powiedzieć gburowaty lekarz, któremu raczej nie w głowie integracja z kuracjuszkami, no chyba, że z Ewą, która raczej gburowatego Krzysztofa stara się unikać.
Jak to w życiu bywa los ma da tych dwojga przygotowany dość przewrotny plan.

Powieść to to historia przede wszystkich o dojrzałej miłości, której przyjdzie się zmierzyć z zahamowaniami Ewy i bolesną przeszłością obojga. To historia o tym, jak można odnaleźć dojrzałe szczęście mając za sobą skomplikowane historie rodzinne, to w końcu historia dojrzałego mężczyzny, któremu udało się w zalęknionej i pełnej zahamowań partnerce obudzić kobietę, darując jej szczęście we dwoje. To w końcu historia kobiety, która dzięki odwadze, o którą by siebie nie podejrzewała zdecyduje się spróbować jeszcze raz. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz