"W drugim tomie bestsellerowej sagi Cukiernia Pod Amorem autorka przedstawia dalsze losy rodu Zajezierskich. Wraz z jedną z bohaterek wyrusza za ocean, znakomicie odmalowując życie polskich emigrantów na przełomie XIX i XX wieku. Na scenę wkracza również barwna rodzina Cieślaków. Poznamy półświatek złodziejaszków z warszawskiego Powiśla, a także artystyczne środowisko przedwojennych teatrów i kabaretów.
I tym razem nie zabraknie pięknych, zdecydowanych kobiet, przełomowych wydarzeń z dziejów Polski i świata oraz ekscytujących historii miłosnych."
za merlin.pl
I tak znów czasy współczesne przeplataja się z przeszłością, której autorka poświęca większość książki. Realia zycia końca XIX i początku XX wieku są bardzo dokładnie odtworzne przez autorkę, co czyni książkę jeszcze bardziej interesującą. Dawno nie czytałam książki, w której wszytkie szczegóły były tak bardzo dopracowane, a jednoczesnie czytałoby się ją bez problemu, mimo wielu rozbudowanych opisów. Dodatkowo na uwagę zasługuje sposób przedstawienia losów ziem polsich podczas I wojny swiatowej, zupełnie jakby z innej strony niż proponowane nam ostanio przez kino czy telewizje obrazy - od strony zwykłego człowieka i jego problemów życia codziennego. Do tego przerzucanie akcji pomiędzy wieloma miejscami, kontynentami, postaciami, mimo, że jest ich wiele nie sprawia śledzącemu rozwój wydarzeń czytelnikowi żadnych problemów. Gorąco polecam, naprawdę warto.


















Kiedy przeczytałem słowa Judith Tarr na temat tej pozycji pomyślałem sobie "kupon tolkienowski ". Po przeczytaniu pierwszego tomu już nie uważałem ksiażki Elizabeth za klon Tolkiena. Rzekłbym nawet, że jest tak blisko Władcy Pierścienia jak "Czterej Pancerni i Pies" jest blisko "Stawce Większej Niż Życie". I to o wojnie i to o wojnie. I tam mamy krasnoludy i tu mamy (od 2ego tomu)...