Jest to książka, którą poleciła mi oczarowana serią koleżanka. Opis na okładce zapowiadał kryminał, ale sięgając po nią bylam zdziwiona jej objętością - aż 634strony! No i oczywiście mnóstwo pochwał od recenzentow ;) Początkek nie zachęcał do dalszej lektuy, ale około setnej strony wciagnęło mnie niezaprzeczalnie, nie mogłam się oderwać... mimo, iż akcja sama w sobie nie jest wartka, powiedziłabym bardziej, że raczej momentami zaskakująca...i już nie mogę się doczekać drugiej części, co niewątpliwie świadczy o tym, że jest ona warta polecenia. A co najważniejsze nie pozanjemy głownego winnego na przedostaniej stronie, tylko dużo wcześniej, ale mimo tego akcja do ostaniej linijki książki toczy się dalej. Gorąco polecam.
9/10
Długo się zastanawiałem nad tym czy ją przeczytać i gdyby nie dwie serie które mam na głowie, to bym się za nią zabrał. Rozważałem, czy aby sławy tej książce nie nadał rozgłos dotyczący nieżyjącego już autora.
OdpowiedzUsuńNie czytałam ale oglądałam. Cała seria MIllenium mnie powaliła a część pierwsza zdecydowanie naj, najbardziej :)
OdpowiedzUsuńNiestety przypomina to bardziej recenzje, niż opinię. Poza tym wyłapałam w tekście sporo błędów. Nie ważna, czy są one stylistyczne, czy też widnieją pod postacią klasycznych powtórzeń. Nie mniej jednak strasznie dają po oczach. Proponowałabym zatem przeczytać tekst kilkukrotnie zanim zostanie on wrzucony do sieci. Nie twierdzę, że każdy musi pisać idealnie ale można byłoby wziąć to pod uwagę.
OdpowiedzUsuńChciałam oczywiście napisać, że bardziej przypomina opinię, niż recenzje.
OdpowiedzUsuńJa odwrotnie, film ciągle na mnie czeka, teraz finiszuję już z 2. częścią i muszę przyznać, że też bardzo wciąga :)
OdpowiedzUsuńi dokładnie tak miało być :)
OdpowiedzUsuńJa autora nie znałam, kiedy zaczynałam czytać tą książkę
OdpowiedzUsuńdziękuję za uwagi
OdpowiedzUsuń