niedziela, 19 maja 2019

Karolina i Maciej Szaciłło - Chudnij w zgodzie ze swoją naturą

Dlaczego u jednych dana dieta przynosi efekty, kilogramy lecą w dół, a u innych wskazówka wagi stoi w miejscu jak zaczarowana? Odpowiedź jest prosta: nie ma jednej, uniwersalnej diety dla każdego człowieka.Każdy z nas jest inny. Mamy odmienne temperamenty. Zmieniające się pory roku wpływają na nasze zapotrzebowanie energetyczne. Wszystko to sprawia, że nie ma jednej idealnej diety, która pomoże nam odzyskać harmonię, a w efekcie… schudnąć.

W Chudnij w zgodzie ze swoją naturą Karolina i Maciej Szaciłło opierając się na założeniach ajurwedy, najstarszej nauki o zdrowiu, pomogą ci znaleźć sposób odżywiania odpowiedni właśnie dla ciebie. A to wszystko bez drastycznych kroków, bez wyrzeczeń, w zgodzie z naturą.

Oprócz kompleksowego, dwutygodniowego menu dobranego do twoich potrzeb, w książce znajdziesz wskazówki, w jaki sposób korzystając z zabiegów olejowych czy prostych technik oddechowych i relaksacyjnych możesz wspomóc powrót do równoWAGI i cieszyć się szczęściem.


Karolina i Maciej Szaciłło to duet dobrze mi już znany, niejednokrotnie sięgałam po ich książki poświęcone nie tyle diecie co zdrowemu odżywianiu. A wszystko to w duchu wege - indyjskim. Autorzy bowiem w wielu swoich książkach jako punkt wyjścia umieszczają ajurwedę. Tak również jest i tym razem. Tutaj z pomocą konsultanta ajuredyskiego opracowali wstęp, dzięki któremu - wraz z doświadczeniami własnymi głównie Karoliny - dowiemy się  jak - tym razem nie za pomocą drakońskich diet, czy morderczych treningów zgubić trochę kilogramów, ale może przede wszystkim nauczyć się akceptować siebie. Wszystko, co najważniejsze, pewne uniwersalne reguły i wskazówki autorzy umieścili tak jak wspomniałam we wstępie. Tutaj również znajdziemy dwie ważne rzeczy - zbiór przepisów podstawowych oraz kwestionariusz/ankietę, która pozwoli ci dowiedzieć się, jakim typem jesteś - czyli w tym przypadku, jaka nierównowaga leży u podłoża twoich problemów z odchudzaniem. 
Nie ukrywam, że u mnie tu wystąpił już pierwszy problem, bo wyniki okazały się być dość niejednoznaczne ze względu na brak przewagi odpowiedzi dla konkretnego typu. 
Podział ten na vatha i kapha to punkt wyjścia dla zaproponowanego przez autorów menu. To, co lubię u Państwa Szaciłło to różnorodność i spójność. Może tutaj tym razem mamy do czynienia z dość dużym dodatkiem orientalnym - zarówno jeżeli chodzi o przyprawy, jak i o składniki, to całe szczęście większość z nich mamy obecnie dostępnych czy to w większych eko-sklepach, czy online. Dla każdego z typów menu jest ułożone z podziałem zarówno na pory dnia jak i na pory roku. 

To co szczególnie dla mnie cenne to krótkie osobiste wprowadzenie do każdego z przepisów - widać, ze autorzy rzeczywiście je sami przygotowali, znają je i testują :) Przez co wymiar książki według mnie jest dużo bogatszy - bardziej autentyczny. Nie jest to bowiem zbiór przypadkowych przepisów tworzonych na szybko, zgodnie z mogą na poradniki dietetyczne i książki kulinarne. Jest to dopracowana co do szczegółów koncepcja, która przychodzi z pomocą tym, którzy nie dają się modzie i nie szukają diety cud. W dodatku w cieszącym oku wydaniu. Polecam. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz