Mężczyzna w ciężkim stanie trafia do łódzkiego szpitala. Nie pamięta, jak się nazywa ani co się stało. Powtarza tylko imię Aleksandry Wilk.
Poznańska psycholog na prośbę znajomego lekarza przyjeżdża pomóc pacjentowi. Jednak nie tylko ona usiłuje dociec, kim jest tajemniczy NN i dlaczego wzywa Aleksandrę…
Legendarna aktorka przed laty została brutalnie zabita we własnym domu. Mordercy nie odnaleziono, śledztwo dawno zamknięto, a akta kurzą się w policyjnym archiwum. Ten, kto ją zabił, dziś wciąż jest na wolności.
Czy uda się powiązać te sprawy, odkryć prawdę, uniknąć niebezpieczeństwa?
Kiedy od rozwiązania sprawy dzielą sekundy, nie ma czasu na logiczne myślenie, a górę bierze instynkt…
Bardzo lubię, kiedy akcja powieści toczy się w mieście, które dobrze znam. Pozwala mi to "ulokować" ją przestrzennie, co daje de facto dużo lepszy odbiór niż w przypadku miejsc mi nieznajomych. Jako, że moje pierwsze spotkanie z autorką było nie do końca udane byłam ciekawa, czy uda się jej mnie zaskoczyć pozytywnie tą zachwalaną powieścią.
Muszę przyznać, że może nie jest to miłość od drugiego przeczytania, ale nasze drugie spotkanie wypada dużo lepiej niż pierwsze, chociaż do zachwytu jednak mi daleko.
To, co po pierwsze zwraca uwagę to pewno - może odległe, a jednak skojarzenie z "Lampionami" Bondy, tam profilerka, tutaj pani psycholog, to samo miasto i zbrodnia. Całe szczęście autorka miała całkiem inny pomysł na jej poprowadzenie, więc udało się bez kopiowania.
To, co zwraca uwagę to dość szybkie tempo akcji, dużo jej zwrotów i dobrych zaskoczeń, a co za tym idzie wciągająca lektura. Mamy o to bowiem panią psycholog, która na życiowym zakręcie, poproszona przez dawnego kolegę ze studiów rzuca wszystko i udaje się do Łodzi, gdzie poszkodowany w wypadku mężczyzna ją rozpoznaje. Jest to o tyle ciekawe, że on nic nie pamięta, a nasza pani psycholog ma za sobą niesławny epizod z młodości związany z tym miastem. Czy to jej znajomy z przeszłości? Dawna miłość, która gdzieś tam tliła się przez lata? Mężczyznę ktoś próbował prawdopodobnie zabić, czy więc Aleksandrze również grozi niebezpieczeństwo?
Samą akcję przerywa drugi wątek, gdzie to zdeterminowana policjantka próbuje rozwikłać tajemnicę śmierci sławnej aktorki, sprawę nierozwiązaną od lat. Czy te dwie niewiadome coś łączy? I jak się ma do tego świata sztuki, a konkretnie aukcje, na których kupując upragnioną rzecz można spełnić swoje marzenia...
Jak widać autorka bardzo się napracowała, żeby zainteresować czytelnika i to niewątpliwie jej się udało, bo pomysł okazał się dobrze przygotowany i przeprowadzony. Ja jednak wiedzę zasadniczą wadę, a nawet dwie. Pierwsza z nich to nieracjonalne zachowanie Aleksandry i jej przyjaciółki, które w niektórych epizodach wykazują się wyjątkową głupotą, co na tle misternej intrygi i zagadki po prostu razi. Druga to pewien przesyt, który zaczęłam odczuwać gdzieś pod koniec lektury, z jednej strony miałam ochotę odłożyć książkę na bok, bo natłok szczegółów, czy pytań był tak duży, że już czułam, że chwilowo mam dość, mimo z drugiej strony dużego zainteresowania, kto był winny. Muszę przyznać, że z niejakim trudem dobrnęłam do końca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz