poniedziałek, 26 lutego 2018

Belinda Bauer - Martwa jesteś piękna



Eve Singer zarabia na życie, opisując zbrodnie. Pracuje w telewizji jako reporterka kryminalna, ale jej kariera utknęła właśnie w martwym punkcie. Eve zdaje sobie sprawę, że musi zrobić wszystko, by sprostać oczekiwaniom żądnych sensacji widzów. Podobnie jest z mordercą: on również karmi się śmiercią, która go fascynuje. Ma w zwyczaju reklamować swoje makabryczne występy, chce, żeby cały świat podziwiał piękno umierania. Kiedy kontaktuje się z Eve, dziennikarka początkowo cieszy się, że jako pierwsza będzie mogła przesłać relację z miejsca zbrodni. Jednak szybko zrozumie, że zabójca ma dwie obsesje. Pierwszą jest mordowanie ludzi w miejscach publicznych. A drugą – ona sama…





Jest ich dwoje - ona zdolna reporterka, która zajmuje się opisywaniem zbrodni, on jako cel swojego życia wybrał zabijanie. Oboje potrzebują zbrodni by zaistnieć.

Pewnego dnia ona spotyka nieznajomego na ulicy, przestraszona zbrodniami, z którymi ma codziennie do czynienia prosi nieznajomego, żeby odprowadził ją do domu...
Wtedy on już wie, gdzie ona mieszka, postanawia pomóc jej w rozwoju kariery zabijając kolejne ofiary, jednocześnie wysyłając reporterce zaproszenia z wyprzedzeniem, tak, by stawała się świadkiem kolejnych morderstw...
Swoista gra, w którą morderca wciągnął Eve staje się dla niej coraz bardziej niebezpieczna, morderca bowiem zaczyna do niej dzwonić...

Eve zamknięta w pułapce pomiędzy szaleńcem, a bolesną codziennością w domu musi znaleźć wyjście z tej niecodziennej sytuacji, prowadząc grę według swoich zasad... jednocześnie codziennie zmagając się z choroba ukochanego ojca, który z dnia na dzień pamięta coraz mniej, narażając ich codzienność na coraz to większe niebezpieczeństwa. 

Dość niecodzienny pomysł, w którym to zbrodnia rozgrywana jest niczym partia szachów, a zbrodniarz prowadzi grę nie z policją, czy ofiarami, ale z reporterką, która zbrodnie opisuje zawodowo. Strach, zbrodnia, pomysł, wyścig z czasem, wszystko to sprawia, że powieść czyta się z dużym zainteresowaniem. Niestety moim zdaniem trochę zabrakło napięcia, które spowodowałby, że od książki nie można się oderwać. Mimo wcześniej wymienionych zalet czegoś zabrakło, sprawiając, że powieść jest interesująca, ale nie wybitna. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz