niedziela, 14 czerwca 2020

Katherine Center - To, co bliskie sercu

Cassie Hanwell wiedzie spokojne i poukładane życie. Pracuje w straży pożarnej w teksańskim mieście Austin i jako jedna z nielicznych kobiet regularnie uczestniczy w wielu akcjach. Pewnego dnia niespodziewany telefon od matki burzy jej spokój. Poważnie chora kobieta, która przed laty porzuciła męża i córkę, teraz potrzebuje jej pomocy.
Staroświecka jednostka strażacka w Massachusetts, gdzie przenosi się Cassie, w niczym nie przypomina jej poprzedniego miejsca pracy. Brakuje funduszy i nowoczesnego sprzętu, a nowi koledzy są nieokrzesani i mają swoje grubiańskie zwyczaje. Nie są zachwyceni, gdy do ich męskiego zespołu dołącza kobieta. Sumienna i obowiązkowa Cassie staje przed dużym wyzwaniem: musi odnaleźć się w nowym środowisku, a oprócz tego naprawić relacje z matką i uporać się z koszmarami z przeszłości. Na jej drodze staje też zabójczo przystojny strażak, przez którego trzymanie się zasady: "Nigdy nie umawiaj się z nikim z pracy" może się okazać niewykonalne.
Wkrótce uczucia do kolegi z jednostki okażą się jej najmniejszym zmartwieniem. Splot dramatycznych wydarzeń wystawi odwagę Cassie na próbę. Czy dziewczyna okaże się wystarczająco silna i zdeterminowana, by zawalczyć o to, co dla niej najważniejsze?


Powiem szczerze, że nie spodziewałam się aż tak dobrej książki po tej zapowiedzi. Myślałam, ze będzie to raczej lektura na leniwe popołudnie, a okazało się, że sprezentowano i naładowaną emocjami historię o życiu. Owszem samo zakończenie jak dla mnie było zbyt cukierkowe i trochę przesłodzone, to jednak lektura okazała się być pomimo tego wyjątkowo przyjemna. 
Cassie to młoda kobieta, która mimo młodego wieku ma już spory bagaż doświadczeń. Porzucona kiedyś przez matkę, wychowywana przez dość zachowawczego ojca doskonale realizuje się w pomaganiu innym - pracując w straży pożarnej, ratując ludziom życie, czy w końcu prowadząc kursy samoobrony. 
Spotkanie podczas wielkiej gali, na której powinna odebrać nagrodę za swoje zasługi spotyka człowieka, który kiedyś wyrządził jej wielką krzywdę staje się przyczynkiem do zmian w jej życiu, których w ogóle nie planowała. Prośba matki, której nie widziała przez lata, o to, aby Cassie z nią zamieszkała, którą to młoda kobieta początkowo odrzuca, staje się dla niej szansą na zawalczenie o siebie. 
Trafia do małego miasteczka, zaczyna pracę w miejscowej jednostce straży pożarnej, w której z trudem starzy pracownicy będą akceptować nowego pracownika, w dodatku kobietę...
Dla nich bynajmniej nie będą się liczyć jej sprawność, wiedza i osiągnięcia...
W tym samy dniu wraz z Cassie do tej samej jednostki trafia kolejny nowicjusz, pierwszy mężczyzna, którego to nasza bohaterka po raz pierwszy od lat zacznie traktować inaczej niż kumpla.
Oprócz trudności w pracy Cassie przyjdzie zmierzyć się z trudnymi uczuciami do matki, która nade wszystko pragnie wybaczenia córki.
Przeprowadzka, zmiany w życiu, uczucia, których nie doświadczała oraz bolesna przeszłość okażą się ogromnym wyzwaniem, z którym przyjdzie jej się zmierzyć.
Naładowana emocjami ciepła opowieść o życiu, wybaczeniu i miłości :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz